Nazwa forum

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-01-01 20:55:20

Magdalena Maja Domaradzka
Administrator
Dołączył: 2017-01-01
Liczba postów: 5
WindowsChrome 55.0.2883.87

Nowy Rok 2017 1 stycznia .

Wpis do pamiętnika:
1 stycznia 2017, godz. 22.00
Od Dominiki dobre wieści po Sylwestrowe, wszystko ładnie, kulturalnie  , jest coraz pewniejsza co do Sahiba i póki co  zadnych  poważniejszych intymnych zbliżeń  ,poza drobnymi pocałunkami  nie doszło .Dominika trzyma się,  Sahib nie nalega.  Ucieszyłam się, i podziękowałam  Feliksowi za dobrą opiekę   U mnie zaś troszkę smutniej. Dzis , 1 go stycznia , w niedziele, wstałam dość wcześnie , obsłużyłam dzieci ,napisałam do przyjaciółek życzenia , zakrzątnęłam się w kuchni.  Siedzieliśmy w domu było sporo jedzonka a na śniadanko nawet zrobiłam małe tosty z kawiorem  jaki przywiózł Feliks.  Ale smutniej mi było , po wczorajszej probie  zbliżenia z Jankiem   Zupelne fiasko po którym wyskoczyłam z jego lozka i pobiegłam do góry ,do dzieci ; Zupełnie niespodziewanie powiedziałam Jankowi ,ze chcę się przespacerować przed obiadem  .Spytał czy chce żeby ze mną poszedł ,ale ja powiedziałam ,ze  przejde się sama  ,a on niech w tym czasie , rzuci okiem na dzieci .Chyba zupełnie przypadkiem spotkałam  Włodka , tego prawnika od Ewy , i chyba odruchowo dałam się zaprosić bym poszła z nim .Zaprowadził mnie do Hotelu ; przeszłam obojętnie koło recepcji dostrzegając jednak znaczącą minę i gest recepcjonistki do Włodka. Pewnie był tu stałym bywalcem  z przypadkowymi kobietami .Tym razem to bylam ja.  I oddałam się szaleństwu.  Półtora godzinki minęło cudownie, a ja o niczym nie chciałam myśleć , a tylko dostać maksimum rozkoszy. I dostałam ją, dostałam w ilości takiej jakiej dawno nie miałam , właśnie ostatni raz z nim u Ewy.  Wyszłam z Hotelu zupełnie w innym nastroju, odmawiając Włodkowi żeby mnie odwiózł. Powiedział: zawsze chętnie ci zrobię przyjemność, jesteś świetną kochanką, takiej potrzebuje.  Powiedziałam, ze być może niedługo dam znać. I wyszłam, odrowadzana wzrokiem recepcjonistki –przed wyjściem obejrzałam się –trzymała w ręku komórkę. Wracałam wolnym krokiem, rozkojarzona nieco wspomnieniem dopiero, co przeżytych chwil, czując narastającą  lepkośc i wilgoć w majtkach .Paru panów się za mną obejrzało, jeden nawet cos powiedział, musiałam wyglądac zachęcajaco na podryw.  Cóż , może Nowy Rok nie powinnam od tego zaczynać , ale smutne zakończenie Starego i powitanie Nowego Roku ,wobec braku pieszczot ze strony męża , gdy wyszłam z jego łóżka rozczarowana, wywołały reakcje. Wróciłam do domu w dobrym nastroju ,a mój mąż nawet tego nie zauważył, choć mógł poczuć, ze pachnę  rozbuchanym z pożądania ciałem i spełnioną żądzą, połączone z tym charakterystycznym zapachem nasienia mężczyzny. Byłam w takim nastroju, że gdyby spytał, co to znaczy pewnie bym wybuchła. Ale on oglądał program rozrywkowy. Podeszłam pocałowałam go i powiedział, że zaraz zrobię obiadek. I zrobiłam. A potem poszłam na gorę, wzięłam na ręce Cypriana i popłakałam się. Tymek pytał, dlaczego mamusiu płaczesz a ja nie wiedziałam co mu powiedzieć.
                              *****

Wiadomość dodana po 12 h 07 min 03 s:
2 stycznia 2017  -    8 .oo  rano
Wczoraj dzien, 1 dzien nowego roku , zakończyłam dość wcześnie, bo kolo 22. prysznicem i rozmyślaniem  Troche ochłonęłam i zastanawiałam się co mam robić dalej, jak się zachowywać Postanowiłam  ze postaram się opanować swoje potrzeby i nadal próbować  poprawić sytuacje łóżkową z mezem Zatem po chwili zobaczywszy, ze dzieci spia spokojnie przy świetliku  , zeszłam na dół i  wsunęłam się do lóżka Janka ,objęłam go i przytuliłam .Poczuł gorąc moich piersi ,wiec po chwili obrócił się , objął mnie i pocałował . I tak leżeliśmy nie ruszając się  Potem nie czująć reakcji ,odsunełam się. Janek położył się na plecy i zasnął ,a ja jeszcze chwilkę poleżałam , oczy mi się zaszkliły, więc wyszłam cichutko  i poszłam na gorę  do dzieci  . Zmęczenie dzienną przygodą brało gorę, i po chwili też zasnęłam
Obudziłam się o 6 rano, wzięłam prysznic , narzuciłam szlafrok i zeszłam na dół. Włączyłam RMF Classik i szykowałam Jankowi śniadanie . Po chwili wstał, poszedł do łazienki a potem zajrzał do kuchni ,Rozchylił szlafrok , obrzucił wzrokiem moja nagość i powiedział ,że ślicznie wyglądam , ze brzuszek już mi się powoli zaokrąglił ,położył  przy tym dłoń na brzuszku a ja zadrżałam . Ciekawe co nam bocian tam chowa ? A potem objął mnie ,pocałował, i  spytał jak spałam. Powiedziałam, ze dobrze, a on ,że znów  zaczyna się  praca ,ze jest troszkę przemęczony,  i że w środę musi na dwa dni wyjechać do Gdanska , ale w piątek będzie z powrotem wiec weekend spędzimy razem ,i będziemy czekali na powrót Dominiki. Powiedzialam ,co mi Dominika powiedziała, i co Feliks, ze na razie wszystko dobrze, wiec Janek tez powiedział ze to dobra wiadomość i ma nadzieje, ze Dominika wróci zadowolona a przede wszystkim cala –po tym słowie się uśmiechnął. Odpowiedziałam, ze tez mam taka nadzieje, choc nie jestem do końca pewna, na co odpowiedział ,ze wygląda ze Dominika dojrzała do tego aktu ,ale pewnie zdaje sobie sprawę ze to stanowczo za wcześnie ,choc w tym wieku setki dziewczyn sa już po pierwszym razie .No tak, odpowiedziałam , to prawda, ale niech raczej się nie spieszy się. Tak –powtórzył za mną Janek –to prawda. Niech przynajmniej doczeka lat 15 tu, jak Ty. Tak odpowiedziałam ja dość wcześnie to zrobiłam. Janek dodał, że jednak gdyby do czegoś doszło to jednak ze swoim narzeczonym, i pewnie z autentycznej miłości , a Ty chyba przeżyłaś tylko przygodę ?. Nie odpowiedziałam. I na tym temat Dominiki się skończył. Zjadł śniadanie ubrał sie i o 7 15 wyszedł. Pytał czy cos potrzebuje z zakupów ale powiedział ze mamy pełno jedzenia, co najwyżej parę bułeczek , ale ja sama wyjdę do naszego Lidla .
Postanowiłam zapisać rozmowę od razu póki pamiętam Teraz czekam na wieści od Dominiki ze Szklarskiej Poręby. Wczoraj odpoczywali po Balu Sylwestrowym i zwiedzali Szklarska Porębę a także pojechali do Karpacza. Dziś też maja gdzies pojechać być może na dzien Do Krakowa, ale z noclegiem .

Offline

#2 2017-01-02 12:53:59

Magdalena Maja Domaradzka
Administrator
Dołączył: 2017-01-01
Liczba postów: 5
WindowsChrome 55.0.2883.87

Odp: Nowy Rok 2017 1 stycznia .

Wiadomosc od Dominiki

Wiadomość dodana po 56 min 11 s:
Mamo Znalazłam chwilkę czasu żeby ci napisać troszkę więcej Mniej więcej wiesz jak spędziłam dni od wyjazdu do Sylwestra Wiec może o Sylwestrze słów par
Bal Sylwestrowy był jakies 200 metrów od naszego Hotelu ,wiec nie trzeba było zbyt grubo narzuca cos na siebie .Byłam u Fryzjerki i zrobiłam sobie ładną fryzurkę, nieco podcięła mi włosy, ale  chyba wyszlo ładnie .Wszystkim spodobałam się, nie tylko  Violetcie która chciała zrobić podobną ,ale w końcu zdecydowała się na inną.  Sukienki obie miałyśmy bardzo ładne. Ja tą co kupiłaś mi  - ciemno czerwona  długości do kolanka, do tego ponczochy samonośne  i  szpilki  7 cm, tez te co kupowałyśmy razem ,tak, że stałam sie wyższa  i akurat pasowałam do partnerów. Pod spodem bieliznę  jaką dostałam od  Sahiba ,której chyba nie widziałaś, wiec majteczki, haleczka, i stanik ,akurat na moja figurę ,i rozmiar stanika idealny . Może nawet zapamiętał z czasu jak bylam w Maroku, i zdarzyło się ze zdjęłam stanik  w  jakimś momencie, gdy bylam z nim sama . Ale Tobie o tym opowiadałam
Mieliśmy ładny stolik czteroosobowy, a obok naszego stolika byli także znajomi taty z Niemiec -  para jakies 30 – paroletnia  z wygląda . Wiec bawiliśmy się cala szóstką, tylko parę razy ktoś inny prosił nas do tańca , z tym ze częściej Violetę ,bo mnie   Sahib na ogol prosił do tańca, choc z tatą także  tańczyłam, i dwa razy z tym Niemcem - znajomym . Czułam się świetnie ,mało jadłyśmy,choc jedzenia było sporo Panowie jedli, my tylko cos lekkiego jak rybka, i sałatka. Alkoholu nikt nie pil- było wino i szampan . Ja wypilam chyba  tylko dwie lampki szampana, więcej tata  nie pozwolił ,ale to wystarczyło, ze bylam w świetnym  humorze, i chyba nie   straciłam ani jednego tańca .  Od każdego słyszałam ,ze świetnie tańczę, no ale ja przecież chodze na tance, wiec nic dziwnego ,ale z dorosłymi ,na dorosłym balu bylam po raz pierwszy .Osób było jakies sto bo 25 stolików  Więcej starszych  takich młodych jak my z Violetta nie było .W ogóle kobiet było więcej niż panów ale my miałyśmy szczęście i stale ktoś nas prosił do tańca Tak spotkaliśmy Nowy  Rok, przy  dzwonach w Sali  Na dworze fajerwerki, a u nas Walc się zaczął    Składaliśmy  sobie życzenia  ,Sahib któryś raz powiedział ze mnie bardzo kocha ,ze pragnie  żebym jak  najszybciej, jak będzie możliwe ,została jego zona   Powiedzialam,ze tez  go kocham,pocałowaliśmy się tak zupełnie jak zakochana para aż tata  i znajomi z Niemiec zaczęli klaskać ,ale ja się nie zmieszałam, i pocałunek  powtórzyliśmy. Niemcy powiedzieli ze chyba sa świadkami zaręczyn, i wszyscy się roześmiali  . I tak bawiliśmy się do 2 w nocy, gdy tata powiedział ,ze musimy wracać ,ze na  kobietki czas do lóżka, i ze jutro chcemy  pojeździć  i  pozwiedzać . Wiec narzuciliśmy okrycia i wrociliśmy do Hotelu, a na dworze jeszcze wszedzie slychac było muzyke   - wszędzie bale trwały . Wróciliśmy do naszych pokojów, a Sylwia powiedziała mi, ze  Sahib chciałby na chwile pobyć ze mną sam i ze ona na chwilkę wyjdzie na dół, do baru .Tak zrobila, a po chwil wszedł Sahib   Zamknął  drzwi na klucz objął mnie i zaczął mnie rozbierać Tzn zrzucił sukienkę ,zdjął halkę  i stanik – zostałam w majteczkach i pończochach-  położył mnie na łożu;  i całował ,całował ,ssał moje piersi a mnie tak było dobrze ze przez  chwile myślałam żeby pójść na całość, gdy jego dłoń pieściła przez majteczki moje krocze  ja czułam ze jestem coraz bardziej mokra  ale powstrzymałam się - trwało to nie dłużej jak parę minut, ale to wystarczyło, że chyba  Sahib  tak podniecił ze domyśliłam się  ze dostał orgazm, bo   kilka razy go podrzuciło .   Opanowaliśmy się ,on wstał ,pocałował mnie i szybko wyszedł, a ja narzuciłam szybko na siebie szlafroczek ,uprzątnęłam bieliznę i sukienkę ,i jak po chwili zapukała Violetta  ,bylam sama  . Spytała czy było fajnie  odpowiedziałam ,ze cudownie ,a ona czy to zrobiliśmy, a ja ze nie ,ze się bałam, a ona tylko rzekła : no tak , jasne Po chwili także się rozebrała  poszłyśmy obie pod prysznic wiec pierwszy raz obie byłyśmy ze sobą nagie i z ciekawością przyglądałyśmy się sobie a potem pocałowałyśmy Porównywałyśmy swoje piersi  śmiałyśmy się ze mamy podobny zaroscik między nogam,i a ja nie odważyłam  się spytać czy jest dziewica, ale zdaje się ze nie, bo zbyt dobrze  znała niektóre sprawy.  No ale może się mylę.
Jak już byłyśmy w nocnych koszulach ,zapukał tata, spytał czy już po kąpieli, życzył dobrej nocy, i poszedł  Była już 3 nad ranem  Tak minął nam Sylwester  Obudziłyśmy się kolo 9 rano .Słonce świeciło ,była ładna pogoda, wiec  miałyśmy świetne humory ;ubrałyśmy się,  i zapukałyśmy do naszych Panow i zeszłyśmy   na śniadanie  .   Po śniadanie wróciłyśmy do pokojów i ja postanowiłam do Ciebie napisać Teraz  pojedziemy do Karpacza. Moja mamo Kochana Jak Ty się czujesz, jak spędziłaś Sylwestra i Nowy Rok.. jestem ciekawa wiec  napisz mi . Twoja Dominika

Offline

#3 2017-01-02 19:03:51

Magdalena Maja Domaradzka
Administrator
Dołączył: 2017-01-01
Liczba postów: 5
WindowsChrome 55.0.2883.87

Odp: Nowy Rok 2017 1 stycznia .

List do Dominiki

Moja Córeczko Kochana
Dziękuję za piękny , długi i wyczerpujący wiele spraw list .Bardzo się cieszę ze spędzasz dobrze swoje wakacje zimowe , ze jesteś pod dobra opieka Taty, ze świetnie się czujesz ze swoja siotra Violetta, no i oczywiście  z Sahibem  Zatem Sylwester był, jak widzę ,bardzo udany ,nawet ja takiego od dawna nie miałam   Jestem zaskoczona nieco, ale się uśmiecham, na  wasz z Sahibem Noworoczny pocałunek i śmiałe  wnioski jakie zostały z tego wysnute ze strony znajomych taty, a jak sie domyślam i Tata i Violetta nie były temu przeciwne . Zatem czuje ze to  ,co jakby się  zarysowywało  w  luźnych  rozmowach , zaczyna się spełniać i  ty   może być niedługo zostaniesz prawdziwa narzeczona ,czego nie wykluczam , nie neguje ,ale nadal jestem ostrożna w przewidywaniach  .Oby to nie stało się za wcześnie  , ze nie zostaliście zmuszeni do tego  swoistymi okolicznościami .Mam nadzieje ze rozumiesz o czym mysle. Ważne ze czujesz się z nim bezpieczna , i nadal panujesz nad emocjami  , a sytuacja  w sypialni  z Sahibem wskazuje  jednak, ze  coraz bliżej sa możliwości kiedy nie będziesz w stanie opanować  jego pragnień i  twoich  hormonów . Zatem kochana uważaj bardzo i w razie czego pamiętaj o możliwościach zapobieganiu skutków jakie znasz i jakie babcia Wanda Ci pouczyła.  Mam jednak nadzieje, ze do tego nie dojdzie, ale na wszelki wypadek przypominam ci o tym. Wiem ze jest bardzo rozsądna i będzie wszystko dobrze.
Domini Moja Kochana.  My z tata spędziliśmy Sylwestra we dwoje w Domu  , oczywiście także  Cyprianek i Tymek byli ,ale spali słodko ,i nawet nie wiedzieli ze nastał już nowy Rok . Tymek już oczywiście rozumie ale Cyprian  przyjmuje dzien jak co dzień .  Siedzieliśmy  tak jak ty do 2 giej nad ranem a potem poszliśmy spać. Tata spal u siebie ,ja poszłam na gorę  nieco zasmucona  i spalam z Twoimi braciszkami . Nie musze ci wyjaśniać powodu, bo wiem ze od dawna się tego domyślasz. Troszkę było mi smutno z tego kolejnego zawodu  no i wówczas pomyslałam o Tobie jak mi w takich chwilach Ciebie tu brakuje
! stycznia zjedliśmy śniadanie i ja wyszłam na dłuższy spacer   , spotykając po drodze  kogos, kogo poznałam  u cioci Ewy jak bylam wówczas przed jej wyjazdem . No i spędziłam dwie godzinki w miłym nastroju  po czym wróciłam do domu, ale tym razem   nie będę musiała oddawać sukienki do czyszczenia bo uważałam aby jej nie pobrudzić  a bieliznę przeprałam sama . Tata oglądał telewizor , zrobiłam dobry obiadek,  później znów oglądaliśmy telewizje i wieczorkiem poszliśmy spać, bo tata dziś już musiał iść do pracy .W srode wyjeżdża  w delegacje ,wróci w piątek i będziemy czekali na twój powrót w niedziele . Liczę każdy dzien twojej nieobecności i  bardzo się  denerwuje na ostanie dni twego pobytu, bo zauważyłam na twoim kalendarzyku na twoim biurku ,zakreślone dni  6 -7 -8  stycznia   co zrozumiałam ze sa to twoi dni płodne .Cieszę się ,ze o tym ważnym dla każdej kobiety sprawie pamiętasz .Tak ze bardzo kochana moja uważaj , i ponownie przypominam Ci o radach moich i babci
Całuje cię mono mocno i czekam wieści każdego dnia. Dziś jesteś w Krakowie więc mam nadzieję,  ze jutro cos o tym napiszesz
Twoja Mama

Wiadomość dodana po 2 h 02 min 17 s:
                                 LIST od EWY
Majeczko
Moja kochana przyjaciółko, siostrzyczka ,niemal córeczka.
Zbierałam się długo do napisania ,bo w  sms ,i krótkich  rozmowach  ,nie o wszystkim  można  było wspomnieć ..
Ponieważ nie mam ze sobą komputera, zatem nie mam i gg ,zadnych kontaktów, może ktoś do mnie pisał jak wrócę to przeczytam Jeżeli ktoś ci się na mnie skarżył, to wyjaśnij powód mego milczenia .Nawet o zamknięciu Fajla od Ciebie się dowiedziałam .
Zatem pojechałam do mamy  20 listopada, bo się złe czuje, i faktycznie jest bardzo słaba  ,troszkę żle widzi , bardzo silne bóle stawów, i w ogóle   szybko się starzeje, co przyjmuje ze smutkiem, a nawet obarczam  ten stan siebie, bo sporo goryczy przysporzyłam jej swoim życiem  zawodowym , przez ponad 10 lat uprawiany. Pamiętasz, ze właśnie z tego powodu  nie mogłam wrócić do Wrocławia ,rodzice wręcz poprosili żebym na jakiś czas zniknęła, bo nie było im milo słuchać ze corką prostytutka jest, i dupą zarabia na życie w Niemczech. Krótkie chwile jaki przeżyłam po powrocie,  dobitnie dokazały, ze mama ma racje ,bo nawet moje szkolne koleżanki z uśmiechem  spoglądały na mnie i słyszałam  po cichu słowa :ależ tak kurwa  zarobiła na dupie .Samochód ,eleganckie ciuchy ,pełno pieniędzy .Dlatego zniknęłam     Jak było ,sama wiesz, choc byłaś ze mną kilka zaledwie miesięcy ,ale poznałaś ,ze praca nie najłatwiejsza, choc przecież nie pracowałyśmy w burdelu ,i nie pod latarnią,a w eleganckim pensjonacie, i tam, mniej  uważano nas za prostytutki, niż po powrocie do Polski.
Teraz już się uspokoiło, przecież już ponad 10 lat nie bylam ,no za wyjątkiem, ze dwa razy wpadłam na dzien w odwiedziny z Adamem jak zaszłam w ciążę .Przez ten czas skończyłam studia prawnicze ,stałam się inna kobieta ,wiec wiele mnie tu nawet już nie poznaje, a najbardziej zajadli sąsiedzi, którzy wiele krwi napsuli mamie już nie żyją .
Ojciec ma się lepiej, i cale szczęście, bo mama sama by nie dala rade .Wiec oczywiście zajęłam się mamy leczeniem ,opłaciłam lekarzy pomogłam w gospodarstwie domowym, kupiłam sporo sprzętu nowego, lodówkę, telewizor inne rzeczy ,jak garnki ,tak ze zupełnie inne mieszkanie teraz jest.  Ciąża przebiega prawidłowo,  bylam na usg , wyobraź sobie ze znów będę  miała dziewczynkę .Az się posikałam Tzn popuściłam mocz na kanapę z radości ..Dałam znać Adamowi , choc jak wiesz ,ojcem jest Robert, no, ale to mu powiem po powrocie ,i tak wie, ze nosze jego dziecko.
  Chciałam tu pobyć dłużej ,ale chyba tylko do końca stycznia, i w lutym wrócę. Adam raz tu był tylko stale, wyjeżdża ,a ze musi sobie z jakąs  spuścić spermę, wiec zapewne ma  takie wokół bez liku .Ja także nie zaniedbuje  potrzeby higieniczne ,jakim jest bez wątpienia seks i spotykam się ,raz w tygodniu z poznanym  na wystawie Sztuki w muzeum, panem .Pan jest samotny, 50 latek, elegancki, zamożny, z samochodem ,wiec raz w tygodniu na ogol spotykamy się aby on mógł swoja energie wyczerpać spuszczając spermę z jajeczek a mnie sperma  odświeża przy okazji kanały rodne, co ja wiesz, jest najlepszym lekarstwem na wszelkie problemy pochwy . Tak też twierdzi Twoja mama a ona wie najlepiej .Pan jest zdolny dwie takie jak ja po kolei zaspokoić, wiec wiesz jaka jestem z tego powodu rada, i gdyby był młodszy, chi ,chi, pewnie bym go  zasponsorowała .. 
Pisałam  Ci ,ze spotkałam się z Dominika jak tu byli . Poznałam się z jej ojcem , ( alez przystojny, sama chciala bym miec z nim dziecko !) siostrą Violetą,  ,i jej ukochanym Sahibem czy jakoś tak ; elegancki chłopak, nawet mnie się podoba. Dominika wygląda na zakochaną, ale dość opanowana ,wiec albo miłość nie jest jeszcze taka wielka albo starannie to ukrywa.  Miałam okazje z nią porozmawiać sama na sam, wiec wypytałam ja szczegółowo o  tym czy miała jakies zbliżenia ,a ona ,ze nie ,ze oprócz  pieszczot, ot takich  w ubraniu, nie miała .  Jest z ojcem i siotra, spia oddzielnie, więc nie było okazji nawet Powiedzialam jej ,ze lepiej żeby tych okazji nie było, i przypomniałam jej ze nie jest  jeszcze  w pełni kobieta choc śmiało może za tak uchodzić ,mając piękną budowę ,piękny biust i urocza twarzyczkę z pięknymi wlasami. Cudo ta twoja dziewczynka ,i że Sahib jeszcze ja nie zgwałcił, to jestem pełna podziwu jego opanowaniu;  zatem mysle ze możesz być spokojna o corką ,będzie dobrze, albo wróci w ciąży cha cha – co przecież każdą kobietę czeka, wcześniej czy później.   Obiecała ,ze jeszcze będzie we Wrocławiu przed powrotem do domu, ze wracajac ze Szklarskiej Poręby zatrzyma się u mnie na noc ,choc zdaje się, ze nie będzie już sama ,a z  Sahibem, bo ojciec z corką podobna maja wyjechać dzien, lub nawet dwa dni wcześniej .Coz przenocuje ich i bede miał nad nimi opiekę choc nie gwarantuje ze nie beda ze sobą spali w jednym łóżku .
No   i tyle o mnie ,co robiłam ,co robie i jakie mam plany .Nie piszesz czy robilas już usg , i co nosisz ,  zdaje się mowilas ,choc nie pamiętam , bo jesteś nieobliczalna (za co kocham szcegolnie ) ze obawialas się ze zaszlas w ciaze z tym gajowym ale chyba jednak nie , już nie pamietam jak jest, a moze jednak tak, do czego nawet mnie sie nie chesz przyznac, bo to tak dziwnie, ze zaraz po powrocie okazalas sie w ciązy. Wiec mnie sie nie krepuj, lepiej wiedziec wczesniej ,zeby zapobiec niespodziankom . Jezeli nic nie napiszesz bede wiedziala ze jednak ojcem jest gajowy   .Ważne ze ciążę dobrze znosisz  i tylko co będzie;  oby także doczekałaś sie drugiej córki, bo nic lepszego niż  ją  mieć nie może nas spotkać .Może wrescie gajowy przerwał  pasmo chlopcow u Ciebie i zrobil ci córke? Reszta to się nie liczy. A jak z mezem, czy nadal ma problemy ze wzwodem ?  Może mu viagrę zaproponujesz, bo skoro już ty nie dasz rade facetowi postawić penisa, to już żadna inna,  oprócz jakiegoś leku nie pomoże mu ? A jak Włodek z którym tak wspaniale spędziłaś u mnie wieczór pożegnalny  do Ciebie odzywał? Ten pewnie ci odpowiada, choc kobiecie która pokrył Ogier trudno pewnie dogodzić . Słyszałam ,a pro po ,ze parę osób o tym wie , zdaje się ze od Prinza  a on  od Ciebie samej ,bo zdaje się ze z nim  pisałaś na twoim  blogu.  „Z życia wzięte” . Chce ci tylko powiedzieć ,ze jak co ,to powiedz, ze tak, w końcu uważam ze nic takiego, Marta tez zaakceptowała  . Pewnie kiedy jesteś w ciązy na wieś nie pojedziesz bo czuje ze chętnie byś to powtórzyła Powiem Ci ze chętnie bym to obejrzała. Zatem wszystkiego jestem ciekawa , wiec zdobądź sie na porządny liścik do mnie .Całuje moją kochana córeczkę, siostrzyczki i czym tylko dla mnie nie jesteś.  Twoja EWA

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka